HOGWART SIENICKIEJ- TROCHĘ PRYWATY!

A dziś na dobranoc opowiem Wam pewną bajkę połączoną rzecz jasna z PRAWDĄ...

Zatem...

Dawno, dawno temu u podnóża Stóp Matki Bożej Chełmskiej stał ogromny, tajemniczy- DOM.

Przechodnie mawiali, że jest to niejaki Hogwart. 

Legendy mówiły, że zamieszkuje tam żeńska odmiana Severusa Snape... Odważni, którym czasem udawało się coś zobaczyć opowiadali, że ta owa postać przemykała w powłóczystych czarnych płaszczach, a przy tym mając rozwichrzone czarne włosy! O dziwo z twarzy była sympatyczna to ją różniło od oryginału...

A TERAZ MAM DLA WAS MAŁĄ NIESPODZIANKĘ! ZABIERAM WAS W PODRÓŻ DO HOGWARTU! TERAZ I WY MOŻECIE ZOBACZYĆ, GDZIE TEŻ ZAMIESZKUJE TA ŻEŃSKA ODMIANA SNAPE I TO JUŻ NIE SĄ LEGENDY A RZECZYWISTOŚĆ!

HOGWART W OKAZAŁOŚCI:

A oto u wrót Hogwartu dzielnie ochronę sprawuje niewinnie biała, lecz czasami potrafiąca pokazać swoje mroczne oblicze SKODA:

Aby dostać się do Tajemniczego Domu, trzeba przebrnąć przez dziesiątki schodów. Czasami jak ktoś je za bardzo depcze zaczynają się buntować... Dlatego też czas im umilają spokojne, dobroduszne, czarujące swą urodą pelargonie...

Już jesteśmy!
Przekroczywszy próg zaklętych drzwi, mamy pewność, że na razie jesteśmy bezpieczni, gdyż wita nas armia nieskazitelnie białych i egzotycznych storczyków...

A oto Moi Drodzy zaczynamy wkraczać na coraz bardziej nieznany teren, mało kto może go ujrzeć.
Otóż jest to miejsce debat. Nie wiemy jakich. Ale mają tu wstęp tylko WYBRANE osoby...
Pośrodku tron. Kto na nim sprawuje władzę?
Tego nie wie nikt. Może Albus Dumbledore?

Charakterne rośliny, kiedy nie jesteś ich przyjacielem lepiej nie dotykać.

A to już ostatni przystanek.

POKÓJ ŻYCZEŃ W OKAZAŁOŚCI:

Jak chcemy coś znaleźć albo schować, wystarczy tam zajrzeć, no czasami się można pomodlić do Św. Antoniego.
I na tym kończy się  podróż po moim Hogwartcie! Mam nadzieję, że bajka Wam się podobała.
 A teraz śpijcie dobrze i kolorowych snów. Jutro będzie już poważniej. Taki króciutki przerywnik. ;)
Wasza AS