TAK, TAK, TO NIE ŚCIEMA, NAWET JA NIE WIERZĘ, ŻE JAKAŚ TAM KATECHETKA PISZĄC O BOGU MA JUŻ 80 TYSIĘCY WEJŚĆ (A NAWET PONAD DUŻO JUŻ) NA NOWEJ WERSJI BLOGA:
DZIĘKUJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ,
ALE NAJWAŻNIEJSZE ABY NA CHWAŁĘ BOGA.
JA PRZEPRASZAM NIEKTÓRYCH MOICH UCZNIÓW, ŻE POSŁUGUJE SIĘ ZNOWU PISMEM OBRAZKOWO - MEMOWYM,
ALE JESTEM LEKKO ONIEMIAŁA... NO DOBRA-WIEM, ŻE MUSZĘ PRZESŁAĆ RELACJE Z PIELGRZYMKI I SIĘ OGARNĄĆ.
NO WIĘC MÓJ MENTOR:
TRZEBA SIĘ CENIĆ, WIĘC NIE BĘDĘ WIERZYĆ W BYLE CO...
NO WŁAŚNIE- BEZ WI-FI NIE MA MNIE, WIĘC ZNOWU MI SIĘ OPŁACA
(NO BO JAKA NORMALNA KATECHETKA KAZAŁABY SIEDZIEĆ UCZNIOM W SIECI I SZUKAĆ BOGA?)
I TO WSZYSTKO TO DOWÓD, ŻE BÓG DZIAŁA:
I NAPRAWDĘ PRAWIE NA KONIEC:
NO I KONIEC, TYLKO NIE WIEM, CZY NA DZIEŃ DOBRY, CZY NA DOBRAOC:
AMEN
AS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz