Suchar na dzisiejszą uroczystść?
Właśnie się zastanawiam na ile jestem oglądaczem, a na ile przeżywaczem wiary.
Nie macie tak samo czasami?
Sorry, teraz stac mnie tylko na mowę obrazkową.
Ale:
Ciekawe co obgadamy?
Na teraz jestem zawiedziona moja ociężałością duchową.
Tak naprawdę, to potrzba mi przytulenia.
A tak ku pokrzepieniu serca, to przecież, ktoś potrafi frunąć do Boga, wow:
A może to pomoże?
Uf, Wielki Boże działąj.
BIORE PRZYKŁAD I IDĘ TERAZ DO KOŚCIOŁA.
AS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz